Jedzenie termogenne i termogeniki - przyspiesz spalanie tłuszczu, podnosząc temperaturę ciała

Czy wiesz, że możesz aktywować spalanie kalorii jedząc? Konkretniej: wybierając odpowiednie produkty lub dodając do posiłków przyprawy o tak zwanym termogenicznym działaniu. Termogeneza wymaga dodatkowego wydatku energetycznego i może realnie spalać tłuszcz. Oto wskazówki, które pomogą Ci najefektywniej skorzystać z tego procesu.

Anna Urbańska

Czym jest termogeneza?

Termogeneza to wszystkie procesy, dzięki którym w organizmie produkowane jest ciepło. Stymuluje ją np. pobyt w zimnie, ale nie tylko. Zachodzi ona też w organizmie naturalnie po posiłkach – ten rodzaj nazywany jest termogenezą poposiłkową lub termicznym efektem pożywienia (ang. thermic effect of food, TEF).

Termogeneza poposiłkowa dzieli się na energię:

  • obligatoryjną – konieczną do użycia, by strawić, wchłonąć i zakumulować energię dostarczoną przez dany pokarm.
  • fakultatywną – czyli dodatkową, zużywaną bezpośrednio na skutek spożycia danego pokarmu, np. jego rozgrzewających właściwości.

Spożycie każdego pokarmu uruchamia proces pozyskiwania energii potrzebnej do strawienia, wchłonięcia, akumulacji i uformowania resztek z jedzenia. Wszystkie te fizjologiczne procesy wymagają oczywiście nakładu energii, czyli kalorii. Szacuje się, że termogeneza posiłkowa to ok. 6-10% dobowego wydatku energetycznego ludzkiego organizmu. Zwiększając termogenezę poposiłkową, można zatem sprytnie zwiększać wydatki energetyczne organizmu. Posługując się popularnym stwierdzeniem, można w ten sposób przyspieszać metabolizm i spalanie tłuszczu.

Różne pożywienie ma różny efekt termogenny. Niektóre pokarmy wymagają do strawienia więcej energii, inne wchłaniają się niemal bez konieczności „zwiększonego nakładu pracy” organizmu. Dobierając je uważniej, można więc w dość prosty sposób np. ułatwić sobie odchudzanie.

Makroskładniki a termogeneza poposiłkowa

Spożycie:

  • tłuszczu to 0-5% energii spalonej na skutek termogenezy,
  • węglowodanów to ok. 5-15% energii spalonej na skutek termogenezy (węglowodany złożone to wyższa termogeneza niż węglowodany proste),
  • białka to ok. 20-30% energii spalonej na skutek termogenezy.

Co oznaczają te liczby w praktyce?

Do strawienia i przyswojenia energii z tłuszczu organizm musi zużyć stosunkowo najmniej energii. Jest więc optymalnie wykorzystywana przez organizm. Dokładnie tyle kalorii, ile dostarczasz z tłuszczem, wykorzystujesz.

Strawienie białka wymaga aż 10 razy większych nakładów energetycznych niż trawienie tłuszczu. Jego jedzenie sprzyja więc odchudzaniu, bo stymuluje wykorzystywanie energii. To jeden z powodów, dlaczego to tak ważny makroskładnik w diecie redukcyjnej. Przy redukcji masy ciała warto utrzymywać podaż białka na poziomie 1,5-1,8 g na kilogram masy ciała i dbać o to, by znajdowało się w każdym posiłku.

Węglowodany nie są makroskładnikiem, który daje najwyższą termogenezę, ale dobierając ich odpowiedni typ, można wzmagać efekt termiczny pożywienia. Warto sięgać po pełnoziarniste produkty węglowodanowe o niższym indeksie glikemicznym i bogate w błonnik, a ograniczać węglowodany łatwoprzyswajalne. W jednym z badań stwierdzono, że sama podmiana węglowodanów prostych na złożone pozwoliła zdrowym mężczyznom na spalanie prawie 100 kcal dziennie więcej [3].