Propozycje dietetyka na zdrowe, sezonowe potrawy - lato 2023

Letni kalendarz sezonowych warzyw i owoców jest bardzo obfity. Wykorzystaj ten czas, by jeść potrawy kolorowe i przepełnione witaminami. Oto doskonałe, zdrowe i zbilansowane przepisy z sezonowych polskich produktów, które koniecznie musisz przygotować latem 2023 roku.

Anna Urbańska

Jedzenie zgodnie z sezonowością latem jest łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej i później. Nawet małe dzieci bez trudu wskażą kilka sezonowych letnich warzyw i owoców. Korzystaj z obfitości polskich jadalnych roślin i wykorzystuj je codziennie w kuchni. O tej porze roku nie ma żadnych wymówek, by Twoja dieta nie była pełna barw, zbilansowana i obfitująca w zdrowe produkty.

Co jeść w lecie? Produkty sezonowe

Początek lata, czyli końcówka czerwca to wciąż sezon na truskawki – jedz je nawet codziennie i zrób z nich przetwory, bo to jeden ze zdrowszych polskich owoców.

Lato zwiastuje też sezon na owoce jagodowe: wiśnie, porzeczki, maliny, agrest, czereśnie, borówki i leśne jagody – to najzdrowsze na świecie owoce przepełnione antyoksydantami, dostarczające stosunkowo niewiele cukrów prostych. Są bardzo korzystne dla osób w każdej grupie wiekowej. Dorośli docenią ich właściwości obniżające ciśnienie i antymiażdżycowe; osoby aktywne ucieszą się z wysokiej zawartości przeciwutleniaczy, które wspierają regenerację powysiłkową; a uczniowie, studenci i pracujący umysłowo najbardziej skorzystają z ich właściwości chroniących mózg. To prawdziwe polskie superfruits.

Pod koniec czerwca i w lipcu doskonałe do spożycia są też: rukola i szpinak. Młode liście, które najlepiej jadać na surowo, w lekkich letnich sałatkach lub na kanapkach. To bogate źródła azotanów, które osoby aktywne mogą kojarzyć jako „legalny i naturalny doping”. Zwiększają produkcję tlenku azotu i poprawiają wydolność. Ich efekty są najbardziej zauważalne u sportowców-amatorów. Szpinak i rukola działają więc podobnie, co botwinka i sok z buraków.

Wczesne i późniejsze lato to też czas na jedzenie świeżych warzyw strączkowych. Bób, groszek cukrowy i fasolka szparagowa to drogocenne i napakowane witaminami produkty. Umieszczaj je w daniach głównych lub jedz jako przekąskę.

Czerwiec, lipiec i sierpień to też sezon na: kalafiory, brokuły, rabarbar, młodą kapustę, botwinę i boćwinę, białą rzodkiew, młodą marchew, pory i pietruszkę. Nieocenione są też młode ziemniaki, które nadzwyczajnie sycą. Choć obiegowo uważa się, że są tuczące, mogą być składnikiem prawie każdej zdrowej diety.

Przełom lipca i sierpnia otwiera sezon na rodzime pomidory. Jedz je na surowo i po przetworzeniu. Pomidory to jedne z nielicznych roślin, które przy obróbce termicznej nie tracą, a zyskują. Latem są najsmaczniejsze i najzdrowsze – te dojrzewające w pełni słońca mają najwięcej likopenu - najcenniejszego antyoksydantu, który staje się lepiej przyswajalny w pomidorach duszonych, pieczonych i przerobionych na różne inne sposoby.

Przeczytaj też: Co jeść w sierpniu? 10 warzyw i owoców, które warto włączyć do diety

Sierpień to z kolei czas na cukinię – warzywną królową lata. Ma mało kalorii i doskonale nadaje się do stworzenia fit potraw. To bardzo plastyczne warzywo, które można nafaszerować, zrobić z niego makaron, dodać do zapiekanki, a nawet przerobić na dżem! Ma stosunkowo niewiele błonnika, więc jest lekkostrawne i dobrze tolerowane prawie przez każdego. Jej neutralny smak pozwala wyczarować z cukinii prawdziwe kulinarne cuda.

W pełni lata na straganach w dobrych cenach możesz kupić także: nektarynki, brzoskwinie, śliwki, morele, gruszki, arbuzy i pierwsze polskie jabłka. Korzystaj z sezonu i jedz różnorodne owoce, które dostarczają bezcennych przeciwutleniaczy i minerałów. Nie martw się zanadto o zawarty w nich cukier, błonnik i antyoksydanty niwelują jego potencjalny negatywny wpływ.

Pod koniec sierpnia i we wrześniu w lasach pojawiają się też pierwsze grzyby. Są bardzo zdrowe, to mit, że nie dostarczają żadnych składników odżywczych. Szczyt sezonu na grzyby przypada na jesień, ale już na koniec lata warto przygotować sobie kilka przepisów z ich udziałem i mieć oczy dookoła głowy w trakcie leśnych spacerów.