Zamienniki mięsa pod lupą dietetyka – 6 rzeczy, na które warto zwrócić uwagę, kupując „wege kotleta”

Roślinne zamienniki mięsa ułatwiają wege gotowanie i coraz lepiej imitują smak oraz teksturę mięsa. Czy to jednak zawsze doskonały wybór pod względem zdrowotnym? Naucz się odpowiednio czytać skład i interpretować informacje przekazane na etykiecie. Rozszyfrujesz, po które z wegetariańskich zamienników mięsa naprawdę warto sięgnąć w trosce o zdrowie i planetę, a które lepiej odłożyć na półkę. Poznaj 6 ważnych aspektów, na które warto zwrócić uwagę.

Anna Urbańska

Jeśli chcesz ograniczyć lub zrezygnować z mięsa, na pewno wpadną Ci w oko na zakupach jego zamienniki. Dostępne od ręki w każdym sklepie są np.: wege kiełbaski, kotlety, gyros, kurczak, a nawet wege ryby. Nie każdy z takich produktów jest równie zdrowy, a nawet nie każdy będzie zdrowszy niż mięso. Oto wszystko, co warto wiedzieć o wegańskich alternatywach dla mięsnych przetworów.

Zamienniki mięsa – jaki jest wybór?

Ograniczasz mięso, ale ze względu na walory smakowe masz ochotę korzystać z jego zamienników? Czeka na Ciebie naprawdę szeroki wachlarz produktów roślinnych, które imitują mięsne przetwory i produkty. Na polskim rynku spożywczym bez trudu znajdziesz roślinne: kiełbaski, zamienniki wędlin na kanapkę, „mięso mielone”, kotlety (do burgerów i nie tylko), „mięso” typu gyros i kebab, „nuggetsy” i wiele, wiele innych.

Produkcja doskonałych roślinnych zamienników mięsa to jeden z największych trendów rozwoju rynku spożywczego i technologii żywności, który obserwujemy od kilku lat. Firmy prześcigają się w pomysłach na przyprawienie i uformowanie wiarygodnych zamienników szynki, steków i klopsików. Niektóre zamienniki mięsa są do niego tak podobne, że po ugryzieniu wege kotleta może nawet wypłynąć z niego czerwony płyn przypominający soki mięsne – roślinny zamiennik zwierzęcego hemu: leghemoglobina.

Co kryje się w składzie zamienników mięsa dostępnych w sklepach?

Receptury najbardziej udoskonalonych i zbliżonych w smaku oraz teksturze do mięsa produktów są naprawdę ściśle strzeżone. Mimo tego etykieta i wczytanie się w składniki doskonale zdradzają, jakie dodatki umieszczono w wege zamienniku mięsa.