Wybierz sok NFC, czyli 100% zdrowia. Czym różni się on od zwykłego soku?

W piramidzie żywieniowej warzywa i owoce stały się bardzo ważnym elementem zdrowej i odpowiednio zbilansowanej diety, a Światowa Organizacja Zdrowia zaleca jeść je pięć razy dziennie (z przewagą warzyw). Żyjąc w biegu i na bardzo wysokich obrotach, okazuje się to ogromnym wyzwaniem. Czy wsparciem w tym zakresie mogą być soki NFC? Czym są i czym różnią się od innych napojów?

Mówi się, że to sok „bezpośredni“, a więc nie jest to napój odtworzony z surowców zagęszczonych, ale wytwarzany ze świeżych produktów. Sam skrót z angielskiego (not from concentrate) oznacza „nie z koncentratu“. Soki tego typu mogą zostać jednak wzbogacone o aromaty pochodzenia naturalnego, przeciery lub miazgę (z warzyw lub owoców), oraz witaminy i składniki mineralne. 

Soki NFC zawierają niemal tyle samo cukrów, co surowiec, dlatego mają zbliżoną kaloryczność i zawartość błonnika pokarmowego, co porcja świeżych, nieprzetworzonych w żaden sposób produktów.

Czym różnią się soki NFC od zwyczajnych soków?

Przede wszystkim chodzi o sposób produkcji. W przypadku soków NFC proces ten jest dosyć prosty: owoce i/lub warzywa są dokładnie myte, sortowane, a następnie poddaje się je wyciskaniu, przecieraniu lub tłoczeniu. W kolejnym kroku produkt jest pasteryzowany i rozlewany do butelek lub kartonów. Pasteryzacja sprawia, że soki mogą być przechowywane, nie tracąc przy tym witamin i wartości odżywczych. Soki NFC są często pasteryzowane metodą HPP (wysokie ciśnienie hydrostatyczne), która skutecznie chroni przed psuciem się, jednocześnie nie wpływając na jakość soku.

Jeżeli chodzi o inne soki, są one najpierw tłoczone, a następnie odparowywane. Tak przygotowany produkt miesza się z wodą, a później podgrzewa lub obrabia w inny sposób. Poddaje się je filtrowaniu i zagęszczaniu, a soki FC (z koncentratu) muszą być dodatkowo klarowane (pozbawia się ich cząsteczek miąższu), do czego używa się często żelatyny, a więc finalnie produkt nie jest wegański. To właśnie klarowanie podwyższa kaloryczność soku (są bogatsze w cukry, ale uboższe w błonnik).

Czy soki dostępne na rynku są dodatkowo dosładzane cukrem? Wbrew powszechnej opinii - nie aż tak bardzo, jak nam się wydaje. W 2012 roku weszła w życie unijna ustawa, która zakazuje słodzenia soków, które można dosładzać jedynie cukrami występującymi naturalnie w owocach.

W takim razie, jak to możliwe, że sok pomarańczowy w kartonie ma w składzie syrop glukozowo-fruktozowy? Przyczyna jest prosta: nie jest to sok, ale napój! Koniecznie zwracaj uwagę na nazewnictwo. I na skład również - to podstawa zakupów żywieniowych.