Znasz ten schemat? Czujesz lekkie ssanie w żołądku, więc sięgasz po malutką, pyszniutką czekoladkę, która pozwoli spokojnie doczekać do konkretnego posiłku. Jednak po krótkiej chwili sytości przychodzi on: wilczy głód, który woła o zaspokojenie, najlepiej czymś równie słodkim. Dlaczego tak się dzieje?
Na początek trzeba to sobie jasno powiedzieć: to, że mamy na coś ochotę, a już zwłaszcza na słodycze, wcale nie musi oznaczać, że jesteśmy w danym momencie głodni. Głód i apetyt to dwa różne stany: pierwszy dotyczy fizjologii i jest sygnałem od naszego organizmu, że potrzebuje nowej porcji energii, by móc prawidłowo funkcjonować. Drugi to myśl, często taka niedająca spokoju, że musimy coś zjeść, mimo że jesteśmy w pełni syci. Jak je odróżnić? Pomogą w tym przede wszystkim… zdrowy rozsądek i odpowiednia dieta. Ta bogata w cukry potrafi wprowadzić nas w błędne koło, ponieważ cukier jak żadna inna substancja zaburza uczucie głodu.
Spożycie produktów węglowodanowych o wysokim ładunku glikemicznym powoduje gwałtowne podniesienie poziomu glukozy we krwi. To z kolei pobudza trzustkę do wydzielania insuliny, która zamyka nadmiar glukozy w mięśniach, wątrobie oraz tkance tłuszczowej. Kiedy insulina zamyka jej więcej niż potrzeba, obniża się poziom glukozy we krwi i zaczyna nam doskwierać fizjologiczny głód. Innymi słowy, wahania poziomu glukozy we krwi spowodowane zbyt dużą ilością dostarczanych węglowodanów mogą powodować pogłębione uczucie głodu, a w konsekwencji spożywanie nadmiarowej liczby kalorii grożące nadwagą, a nawet otyłością.
Po jakie produkty warto więc sięgać, by uniknąć napadów głodu?
Mimo że słodycze kuszą nie tylko przyjemnym smakiem, ale też obietnicą szybkiego zaspokojenia głodu, kluczowe jest ograniczenie takich „pustych kalorii” na rzecz zdrowych przekąsek, jak orzechy, pestki (np. dyni, słonecznika) czy suszone owoce. Uczucie sytości bez gwałtownych wahań glukozy we krwi zapewni też zbilansowana przekąska, zawierająca węglowodany złożone bogate w błonnik wraz z białkiem oraz dobrej jakości tłuszczem. To może być np. owocowo-warzywny koktajl z dodatkiem siemienia lnianego czy awokado – choć jego przygotowanie zajmie chwilę dłużej niż sięgnięcie po batonik czy ciastko, zdecydowanie lepiej poradzi sobie z głodem i dostarczy Ci prawdziwie wartościowej energii.