Rusz się zza biurka – 15 minut aktywności dla Twojego zdrowia

Jesteśmy gatunkiem stworzonym do ruchu, a jednak urządziliśmy świat w taki sposób, by mieć go jak najmniej. Czym to skutkuje i czy można temu przeciwdziałać podczas pracy biurowej?

Zacznijmy od małej zagadki: o czym mowa?

Zmniejsza aktywność serca i przepływ krwi a tym samym sprawia, że jesteśmy bardziej podatni na urazy a przy tym nieustannie zmęczeni. Dokłada swoją cegiełkę do rosnącej liczby zachorowań na cukrzycę typu 2 a nawet raka. Wpływa na kręgosłup i stawy, przyczyniając się do powstawania stanów zapalnych i zwyrodnień. Atakuje nogi, wywołując opuchliznę i żylaki. Obniża również metabolizm, spowalnia trawienie i sprawia, że częściej cierpimy na wzdęcia i zatwardzenia, a nadmiarowe kilogramy „pojawiają się same”.

Czas na odpowiedź. Wszystkie te objawy i zagrożenia nie wiążą się z żadną konkretną chorobą, choć patrząc na te rezultaty winowajcę rzeczywiście można by do niej przyrównać, a chodzi dokładnie o… siedzący tryb życia.

O tym, że nieustanne siedzenie jest dla nas groźne, eksperci grzmią od dawna. Jednak w dalszym ciągu nasza cywilizacja sprzyja właśnie takiej postawie. Za biurkami spędzamy lwią część dnia, a następnie przenosimy się na kanapę we własnym domu. Choć taka pozycja może wydawać się wygodna, jest dla naszego organizmu zdecydowanie niewskazana. Jako gatunek jesteśmy stworzeni do nieustannego ruchu i pozorny komfort tego nie zmieni.